8.02.2018

Budzący się 112 - szkoła czarów - OD-ruchy







"Zabawię się teraz w guru radzącemu guru ;)

To takie moje drobne refleksje po ostatniej audycji guru Marka.
A że szczerze radzę, to tym razem bez złośliwości, po imieniu.

"To jest bardzo ważne żeby uderzyć w te źródło" - cytuję Marka.

"Ja wiem że tego nie załatwię jednym nagraniem, nawet nie mam szans. Ale jeśli jakoś uderzę gdzieś blisko tego źródła, nawet w ten nałóg, i to jest dobra rzecz, za stówę nagranie będę sprzedawał czy za 120 na, na żarcie, żeby się nie przejadać, zakodować w podświadomości żeby mniej jeść i czerpać z tego przyjemność, już mam taki swój plan jak to zrobię, nagranie na rzucenie palenia papierosów, nagranie na ograniczenie bardzo mocne alkoholu, nagranie na uzależnienie od onanizmu, ...heee, i za każde 120 złotych. I se kupie..."

MAREK SŁUCHAJ !

Zanim zaczniesz "leczyć" innych to może najpierw spróbuj cokolwiek u siebie wyleczyć, nie rób eksperymentu na zdrowiu swoich "pacjentów".
Jeśli nie wypróbujesz swojej autorskiej metody na sobie, nie przekonasz samego siebie, że jest skuteczna, to twoje nagrania będą miały zerową moc terapeutyczną. Może zadziałać czasami efekt placebo.
Teraz, w twojej obecnej sytuacji, masz do tego doskonałą okazję.

Wykorzystaj swoją słabość do pierwszej próby samoleczenia.

Na początek nie przegrzewaj pokoju, temp. do 20oC.
Odsłoń szyję i okolice oskrzeli, nie ocieplaj tego miejsca.

A teraz siadaj i słuchaj. Często jesteś blisko rozwiązania ale zaraz potem rozum ci odbiera myśl o geszefcie !

"To jest bardzo ważne żeby uderzyć w te źródło"  OK
"Ale jeśli jakoś uderzę gdzieś blisko tego źródła, nawet w ten nałóg" OK

Ale tu nie chodzi o SAM NAŁÓG.

NAŁOGIEM JEST TEŻ KASZEL KTÓRY TERAZ CIĘ MĘCZY !

Mówisz o kolesiu co pracuje z zimnem. OK

Czujesz tą wąską krawędź gdy pojawia się uczucie podrażnienia i już wiesz, czujesz, że podrażnienie za chwilkę będzie tak silne, że nie wytrzymasz i znowu będziesz kaszlał ?
Zwierzęta są znacznie bardziej odporne od człowieka, a nie są w stanie w żaden sposób przemyśleć swoich problemow zdrowotnych. Dostosowanie tak, ale to nie tylko. 

Czyli musimy szukać po jak najprostszej ścieżce, żadnych kombinacji, po ścieżce dostępnej zwierzętom !

Co sprawia że w końcu zaczynasz kaszleć ?
Co sprawia że żyły kurczą się na mrozie ?

TO JEST ODRUCH BEZWARUNKOWY A CZASAMI ODRUCH WARUNKOWY - WYUCZONY.

LEKCJA 1

Jak jesteś na krawędzi kaszlu - próbuj nad nim zapanować !

Nie prężeniem mięśni, wstrzymywaniem oddechu, nic na siłę.
Musisz znaleźć mentalnie swoją ścieżkę łagodzenia, powstrzymania tego narastającego podrażnienia, świądu. Jeśli masz mocno zaawansowany kaszel będzie bardzo trudno. Najlepiej stosować pracę mentalną nad odruchem kaszlu na początku przeziębienia, jak to podrażnienie prowadzące nas do kaszlu dopiero zaczyna się pojawiać i rozwijać.

Marek, analizując twój proces myślenia, to widzę, że próbujesz myśleć nad problemem zdrowotnym, przerywasz ten proces na samym początku, i PROCES SAMOPOZNANIA zastępujesz kolejnym projektem biznesowym - nagrania za 100, 120 złotych. Ręce opadają....
Przemyśl to co napisałem, i chociaż spróbuj.

                                                                       *


    Dzieci potrafią zadawać proste pytania. Dorośli nie za bardzo.

Dlaczego zwierzęta nie kaszlą ?

Jeden raz obserwowałem zimą  kichającego gołębia, i tyle.
Walka z rodzącym się kaszlem wymaga determinacji, ale jak ktoś nie ma problemów z nadmiernym kaszlem to absolutnie nie polecam. Bo kaszel ułatwia odprowadzanie flegmy - wydzieliny z oskrzeli, płuc. Człowiek przez postawę pionową ma ten proces utrudniony. Ale czy widział ktoś zakatarzoną, kaszlącą małpę, żyrafę ?
Obserwacja odruchów na mrozie może frapować. Zdarzają się tu zaiste cuda. Na przykład u mnie po wyjściu na mróz z automatu znika katar.

Oczywiście przy takich eksperymentach powinniśmy zachować ostrożność, wszystko z umiarem, z zachowaniem zdrowego rozsądku.

Ja wiele razy zaobserwowałem efekty odruchów, których z naukowego punktu widzenia nie jestem w stanie wyjaśnić.
Potężne siły potrafi wyzwolić mentalnie opanowany nagły strach, popularne ciary na plecach. Agresję, wściekłość przeciwnika, można obrócić przeciw niemu. To czasami zaiste magia. Wolf Messing wykorzystywał "moc" tkwiącą w histerycznych, nie zdających sobie z tego sprawy, dziewczynach.
Jak jedna wyjątkowo uzdolniona mu się trafiła na jednym z jego pokazów, to musiał ją wyprosić, bo tracił przy niej "moce". Później została jego uczennicą i współpracownicą. Podobne fenomeny obserwował u siebie ojciec Klimuszko. On też jak i Messing nie potrafił wyjaśnić tych fenomenów. Klimuszko jadąc za okupacji pociągiem przy kontroli dokumentów (których nie miał) odruchowo wpędził się w taki stan napięcia emocjonalnego, że kontroler po wejściu do przedziału zgłupiał, zaczął coś bełkotać i szybko wyszedł. Ja twierdzę, ze podłożem tych zjawisk są silne emocje, odruchy, i jakaś mniej lub bardziej świadoma forma kontroli nad tymi procesami."





























































































































                                                                     AA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz