Czy tytułowe pytanie jest absurdalne? Być może, ale wczorajsze wydarzenie z samochodem PAD, nadaje takiemu pytaniu wcale nie tak bardzo abstrakcyjny sens. Po "wgłębieniu" się w temat opon i specjalnych samochodów BMW, przeznaczonych dla VIP-ów, wnioski są dosyć jednoznaczne:
Samoistne rozerwanie opony w tym samochodzie byłoby pierwszym takim przypadkiem na świecie i kompromitacją obu firm: BMW i Michelin. Opony w tym modelu mają wytrzymać serię z kałasznikowa i jeszcze umożliwić przejechanie co najmniej 50 km.
Samoistne pęknięcie takiej opony, które doprowadziłoby do utraty panowania nad samochodem, jest praktycznie niemożliwe".