21.10.2012
RELATYWISTYCZNA BOSKOŚĆ
Ludzka nauka ma to do siebie że obszary w których jest bezradna traktuje jak tematy tabu. I takim tabu są min. zjawiska relatywistyczne. Świat złożony jest z dwóch wzajemnie przenikających się części - materii i energii. Jesteśmy zbudowani prawie w całości na bazie materii z jednym zasadniczym wyjątkiem. Nasz mózg i układ nerwowy to połączenie fundamentu biologicznego z potencjałami elektrycznymi.
Chyba nie zdajecie sobie sprawy jakie to ważne !
Ma to wręcz fundamentalne znaczenie dla dalszych rozważań i wyników śledztwa dotyczącego odpowiedzi na pytanie kim tak naprawdę jesteśmy.
Otóż jesteśmy w istocie także istotami energetycznymi, bo nasza świadomość to nic innego jak układ potencjałów elektrycznych. Czy tego chcemy czy nie łączymy więc w sobie dwa składniki - materię i energię.
I tu docieramy powoli do odkrycia chyba najbardziej fascynującej tajemnicy życia.
Nasze doświadczenia kształtują zjawiska nierelatywistyczne, umacnia to fakt, że widzimy tylko materię i swoje ciała a także doświadczamy upływu czasu. Dość dużo wiemy o tym jak zachowuje się energia z punktu widzenia nierelatywistycznego (materialnego) obserwatora. Bardzo niewiele wiemy o zachowaniu energii w jej naturalnym środowisku - w warunkach relatywistycznych. Dobrym przykładem jest tu światło gwiazd. Dla nas foton wyemitowany przez Słońce leci do Ziemi z prędkością światła i dociera do nas po kilku minutach. Są tak odległe od nas gwiazdy, że ich światło wędrowało do nas przez miliardy lat. A jak to wygląda z punktu widzenia energii, w tym wypadku fotonu światła ? Efekt relatywistyczny sprawia, że dla tego fotonu czas w istocie nie istnieje. Foton znajduje się w rzeczywistości w której nie ma czasu. Jest niczym duch.
Prawa i zjawiska świata relatywistycznego są dla nas, istot postrzegających tylko nierelatywistyczną część świata, kompletnie niezrozumiałe.
Ale nasze świadomości, jako obiekty energetyczne, są częścią tego świata relatywistycznego !
Świadomość jako układ potencjałów elektrycznych jest więc w stanie funkcjonować poza ciałem bo wtedy nie potrzebuje już biologicznego podkładu jakim jest mózg.
Układ potencjałów może trwać bez końca bo wkracza w wymiar relatywistyczny, czas dla niego przestaje istnieć.
Subskrybuj:
Posty (Atom)